2 stycznia byłem na wędrówce po Poleskim Parku Narodowym.
Pogoda była w sumie bardzo ładna(tylko trochę mroźno było ;) ).
Wędrowaliśmy od około 11 do 17 z hakiem.
Widoki były dość ciekawe, aczkolwiek przypuszczam że na wiosnę było by tu jeszcze ładniej.
W tym czasie zawierał się również obiad, który przygotowaliśmy.
W sumie do tej pory nie wiem co było na obiad :)
Pół kociołka cebuli, pół kociołka kapusty, trochę parówek,
przypraw, jakaś papryka, kostka smalcu...
Wędrowaliśmy do cieeemnej nocy :)
Fotorelacja w zakładce "W obiektywie", lub bezpośrednio po kliknięciu poniższych linków:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz