Wczoraj popełniłem taki oto igielnik, czyli pojemnik na igły. W jego skład wchodzą igły oraz nici których nie widać na zdjęciach (są w kieszonce koło igieł). Chciałem go wykonać całkowicie z poroża, niestety z braku materiału główny element igielnika wykonałem z kości. Nie zdobiłem wyrobu ponieważ chciałem żeby miał on prosty wygląd. Jestem bardzo zadowolony z efektu końcowego i nie zamierzam go zastępować plastikowym zamiennikiem.
piątek, 26 lutego 2016
wtorek, 23 lutego 2016
Kuksa
Była łyżka teraz czas na kukse, drewno wiśniowe impregnowane olejem lnianym, moje maleństwo ma trochę ponad 100 ml pojemności i próbę "herbacianą" przeszło.
wtorek, 9 lutego 2016
Subskrybuj:
Posty (Atom)